Oni nie są tacy jak my…
Kiedy przeprowadziliśmy się do Zachodniej Wirginii, zanim zaczęłam mój ostatni rok w szkole, musiałam przyzwyczaić się do dziwacznego akcentu, rwącego się łącza internetowego i całego morza otaczającej mnie nudy... Aż do momentu, kiedy spotkałam mojego nowego, wysokiego sąsiada o niesamowitych, zielonych oczach. Wtedy sprawy zaczęły obierać zupełnie inny kierunek...
Ale kiedy zaczęłam z nim rozmawiać zrozumiałam, że Daemon jest wyniosły, arogancki i doprowadza mnie do szału. Zupełnie nam nie po drodze. Zupełnie. Jednak kiedy prawie nie zginęłam, a Daemon dosłownie zamroził czas, cóż... stało się coś zupełnie niespodziewanego…
Wpadłam w kłopoty, groziło mi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jedyną szansą, żebym wyszła z tego cało, było trzymanie się blisko Daemona, aż przygaśnie blask… Jeśli oczywiście sama go wcześniej nie zabiję.
Kiedy przeprowadziliśmy się do Zachodniej Wirginii, zanim zaczęłam mój ostatni rok w szkole, musiałam przyzwyczaić się do dziwacznego akcentu, rwącego się łącza internetowego i całego morza otaczającej mnie nudy... Aż do momentu, kiedy spotkałam mojego nowego, wysokiego sąsiada o niesamowitych, zielonych oczach. Wtedy sprawy zaczęły obierać zupełnie inny kierunek...
Ale kiedy zaczęłam z nim rozmawiać zrozumiałam, że Daemon jest wyniosły, arogancki i doprowadza mnie do szału. Zupełnie nam nie po drodze. Zupełnie. Jednak kiedy prawie nie zginęłam, a Daemon dosłownie zamroził czas, cóż... stało się coś zupełnie niespodziewanego…
Wpadłam w kłopoty, groziło mi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jedyną szansą, żebym wyszła z tego cało, było trzymanie się blisko Daemona, aż przygaśnie blask… Jeśli oczywiście sama go wcześniej nie zabiję.
Tytuł oryginału
Obsidian
Data wydania
21 maja 2014
21 maja 2014
Liczba stron
442
442
Kategoria
fantastyka, fantasy, science fiction
fantastyka, fantasy, science fiction
Ale wtedy wszystko się zmienia...
Widziałam kogoś kto nie powinien żyć. I muszę o tym powiedzieć Daemonowi, nawet jeśli wiem, że nie zaprzestanie poszukiwań, dopóki nie dotrze do prawdy. Co stało się z jego bratem? Kto go zdradził? I czego chce Departament Obrony od nich i ode mnie?
Nikt nie jest tym na kogo wygląda. I nie każdy wyjdzie żywy z pajęczyny kłamstw...
Tytuł oryginału
Onyx
Onyx
Data wydania
17 września 2014
17 września 2014
Liczba stron
522
Kategoria
fantastyka, fantasy, science fiction
522
Kategoria
fantastyka, fantasy, science fiction
Gdy się uparł, że udowodni mi swoje uczucia, nie żartował. Już więcej w niego nie zwątpię. Teraz, gdy najtrudniejsze za nami, cóż… jesteśmy ze sobą znacznie bardziej spontaniczni. Ale nawet on nie może ochronić swojej rodziny przed niebezpieczeństwem związanym z uwolnieniem ukochanych.
Tytuł oryginału
Opal
Opal
Data wydania
18 lutego 2015
18 lutego 2015
Liczba stron
494
Kategoria
fantastyka, fantasy, science fiction
fantastyka, fantasy, science fiction
4. Origin
Po udanej, lecz katastrofalnej w skutkach wyprawie do Mount Weather, będzie musiał zmierzyć się z brutalnym faktem. Katy już nie ma. Została porwana. Odnalezienie jej staje się jego głównym celem. Czy pozbędzie się każdego, kto stanie mu na drodze? Bez problemu. Czy zrówna z ziemią cały świat, by ją odnaleźć? Bardzo chętnie. Czy zdemaskuje kosmitów? Z przyjemnością.
Katy musi tylko przeżyć.
Razem stawią czoła wszystkiemu.
Jednak najbardziej niebezpiecznym wrogiem jest ten, kogo znali od zawsze. Gdy prawda wyjdzie na jaw, po której stronie się opowiedzą?
Origin
Data wydania
lipiec 2015
Data wydania
lipiec 2015
Liczba stron
464
Kategoria
fantastyka, fantasy, science fiction
464
Kategoria
fantastyka, fantasy, science fiction
- Przecież wiesz. Podsłuchiwałaś.
- Oczywiście - Mrugnęła. - Jestem twoją mamą. Mamy tak robią."
W zamyśleniu podparła podbródek.
-Na pewno zrobiłabyś wrażenie.
-Mamo!"
-Chodź i weź.
Daemon umieścił połowę ciastka między tymi pełnymi, stworzonymi do pocałunków ustami. [...] Daemon chwycił ciasteczko. W jego oczach był błysk, jakby właśnie wygrał jakąś bitwę.
-Czas minął, Kotek."
"Słowa to najpotężniejsze narzędzie. Proste i zazwyczaj niedoceniane. Potrafią leczyć. Potrafią niszczyć."
"- Co to miało być?- wyszeptał ze zmrużonymi oczami, chociaż w kącikach jego ust widoczne było rozbawienie.- Bardzo zły koteczek..."
"-Założę się, że jeszcze przed Nowym Rokiem przyznasz, że jesteś we mnie szaleńczo, głęboko, nieodwracalnie...
-Wow. Może jeszcze jeden przysłówek?-Moje policzki zapłonęły.
-Może nieodparcie?
-Jestem zaskoczona, że wiesz co to przysłówek.
-Nie rozpraszaj mnie, Kotek"
"- Biegłaś sprintem przez las w egipskich ciemnościach. Nawet ja...-Zawahał się.-Dobra, nie ja, ale normalni ludzie by się wtedy przewrócili. Ja jestem na to zbyt zajebisty."
"-Ja nie gryzę.
-To dobrze.
-Chyba, że będziesz chciała."
„Nigdy, przenigdy nie wiń się za to, czego nie jesteś w
stanie kontrolować.”
„Niektóre rzeczy są po prostu zepsute na dobre.”
"- Myślisz, że możesz mnie pokonać?
- Myślę? - Obruszyłem się i zmierzyłem go od stóp do głów - Ja to wiem.
Arumianin się zaśmiał, po czym wycelował palcem w moją pierś i dźgnął mnie - dźgnął mnie!"
"- Czy ty właśnie użyłeś na mnie zabezpieczeń przeciwko uciecze dziecku z samochodu?
- Tak."
" -Boisz się? - Daemon cicho zachichotał.
-Ja? Serio? Nie.
-Jesteś zbyt wspaniały na to? (...)
-Uczysz
się. Jestem z ciebie dumny."
Super chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuń