Seria Lux, Jennifer L. Armentrout

piątek, 7 sierpnia 2015


    


Na tą serię natknęłam się już dawno temu, jednak dopiero ostatnio przekonałam się do niej. Pierwsza część pochłonęła mnie bez reszty, dlatego kontynuowałam czytanie. Sama fabuła jest bardzo ciekawa i z typu moich ulubionych. Jest grzeczna dziewczyna, niegrzeczny chłopak i obcy. Czego chcieć więcej?

Czy jest to jednak seria która ma w sobie to coś? 
Zdecydowanie nie. Może i książkę przyjemnie się czyta, lecz nie niesie ona z sobą żadnego pożytecznego przesłania.

     Daemon to główny bohater, który kieruje się bardzo specyficznymi jak i zarazem niebezpiecznymi zasadami. Chroni swoich bliskich za wszelką cenę. Opiekuńczość to jego główna zaleta, jednak nie potrafi wyznaczyć sobie granic. Chłopak chroniąc kilka osób, skazuje na śmierć dziesięć razy więcej istnień. Czy tak powinno się robić? Oczywiście, że nie. Ponadto jego opiekuńczość staje się aż chorobliwa, a cała seria opiera się właśnie na tym.
     
     Niestety czwarta część bardzo się dłuży. Praktycznie nic się nie dzieje, a akcja rozkręca się dopiero na ostatnich pięćdziesięciu stronach. Za dużo miłości, za mało akcji.

     
    Należy jednak pamiętać, że pierwsze trzy książki czyta się szybko i przyjemnie. Są dobrze zbudowane stylistycznie, a wykreowany świat przyciąga do siebie niczym magnes

Ocena 7/10

1 komentarz

  1. Dużo słyszałam o tej serii. Myślę, że się co do niej przekonam :) Dziękuję za recenzję :*

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonany przez Tyler